Poznaj kogoś Suppi - Dandycore

Zdjęcie posta

Jak z bloga o męskim stylu zbudować społeczność, która zmienia podejście tysięcy facetów do mody? Dandycore opowiadają o stylu, rzemiośle i sile autentyczności.

Od ponad dekady inspirują, edukują i konsekwentnie zmieniają oblicze męskiego stylu w Polsce. Zaczynali jako niszowy blog – dziś Dandycore to rozpoznawalna marka, która udowadnia, że styl nie jest luksusem, a narzędziem wyrażania siebie. W rozmowie z Suppi opowiadają o swoich początkach, zmianach w podejściu Polaków do ubioru, kreatywnym kulisach swojej pracy i o tym, dlaczego… nie znoszą metki „dżentelmen”.

 

Jak zaczęła się Wasza przygoda z Dandycore? Co skłoniło Was do założenia kanału?

Wszystko zaczęło się od dość prostej obserwacji – na polskim rynku brakowało kompletnego źródła wiedzy o męskim stylu, które łączyłoby klasykę z nowoczesnym podejściem. Nie dogmatycznym, ale zwracającym uwagę na to co, jest w stylu najważniejsze, czyli dopasowanie do potrzeb, preferencji ale przede wszystkim stylu życia noszącego. Dlatego właśnie stworzyliśmy platformę, która nie tylko inspiruje i edukuje, ale przede wszystkim praktycznie pomaga mężczyznom budować własny styl oparty na świadomych wyborach. To, co zaczęło się od niszowego bloga, po 13 latach rozrosło się do multimedialnego projektu, dość unikatowego w skali naszego kraju.
 

Skąd czerpiecie inspiracje do treści, które tworzycie? Czy są jakieś osoby lub miejsca, które miały na Was największy wpływ?

Jeśli jest się w branży tyle czasu co my, to można nieźle się zasiedzieć. Staramy się tego unikać, nieustannie śledząc innych twórców, polskich jak i zagranicznych, a także eksplorować miejsca, w które inni twórcy się nie zapuszczają. Siłą naszego zespołu jest różnorodność, nie tylko osobowości, ale tez perspektyw i zainteresowań. To kreatywne napięcie i różnice pozwalają nam tworzyć coś naprawdę wyjątkowego.

Poza działaniami contentowymi ważnym elementem Dandycore są działania biznesowe, takie jak wydawanie własnych publikacje, czy współprace produktowe z markami. Nie ma lepszej szkoły życia w kwestii podejścia do mody, jak zderzenie z rynkiem, który jest często trudny i nie taki, jak się wydaje na pierwszy rzut oka. Te działania pozwalają nie zamykać się nam w bańce modowego chciejstwa, tylko skupiać się na tym, czego realnie potrzebują nasi odbiorcy. Nie tworzymy contentu w próżni, a staramy się balansować między tym, co chcemy robić, a tym, na co jest zapotrzebowanie.
 

Co według Was oznacza bycie dżentelmenem w XXI wieku? Jakie cechy są kluczowe?

Szczerze? Nie wiemy, bo nie lubimy tej metki. W naszej ocenie nie przystaje ona do współczesności i jest wysoce klasistowska. Sam elegancki styl nie zrobi z człowieka dżentelmena, jednocześnie nie mamy żadnych pretensji do ludzi, którzy mają lepsze rzeczy do roboty w życiu, aniżeli dobieranie spodni do swetra czy marynarki. Jesteśmy wolnościowcami i w swoje progi zapraszamy wszystkich tych, którzy doceniają wagę wizerunku i chcą go odpowiednio budować razem z nami.
 

Czy uważacie, że polscy mężczyźni przykładają większą wagę do swojego stylu niż kilka lat temu? Jakie zmiany obserwujecie?

Zdecydowanie. Obserwujemy prawdziwą ewolucję w podejściu polskich mężczyzn do stylu. Jeszcze dekadę temu zainteresowanie modą wśród mężczyzn było postrzegane jako coś dość dziwnego, bo estetyka została zupełnie oddana w ręce kobiet. Dziś polska ulica wygląda zupełnie inaczej. Mężczyźni są bardziej świadomi, choć nadal jest sporo do zrobienia. Widzimy większe zróżnicowanie – od zainteresowania klasyką krawiecką po streetwear. Mężczyźni coraz częściej szukają jakości, a nie tylko niskiej ceny, interesują się pochodzeniem produktów, które noszą, ci najbardziej zajarani tematem zwracają się ku tradycyjnemu rzemiosłu. Co ważne, styl przestał być tematem tabu w męskich rozmowach. Obserwujemy również rosnącą świadomość dotyczącą zrównoważonej mody i etycznej produkcji, co rokuje zwłaszcza dobrze w kwestii polskich marek, które rzucają wyzwania przemysłowi ultrafast fashion i nie chcą konkurować jedynie ceną.
 

Jakie są najczęstsze błędy w męskiej modzie, których warto unikać?

Najczęstsze błędy to przede wszystkim nieodpowiedni rozmiar – zarówno zbyt obcisłe, jak i przesadnie luźne ubrania rzadko wyglądają dobrze. Często spotykamy się też z nadmiernym skupieniem na markach kosztem jakości i dopasowania. Wśród technicznych błędów wymienilibyśmy: zbyt długie nogawki w spodniach, nierozpięty ostatni guzik w marynarce, czy łączenie skrajnie niepasujących ze sobą rzeczy, jak np. trekkingowe buty i elegancka koszula. Warto też unikać nadmiernego mieszania stylów bez przemyślanej koncepcji oraz przesadnego podążania za trendami, które nie pasują do naszej sylwetki czy stylu życia.
 

Jak wygląda Wasz proces tworzenia materiałów na kanał? Czy macie konkretne rytuały lub sposoby na kreatywność?

Nasz proces tworzenia zaczyna się od burzy mózgów i analizy pytań od widzów – to one często wyznaczają nasze kolejne tematy. Wiele pomysłów niestety odrzucamy już na starcie, bo nie gwarantują one dostatecznego zainteresowania. Nasza nisza nie jest duża, więc liczy się każde wyświetlenie.
 

Co jest dla Was największym wyzwaniem w prowadzeniu kanału?

Największym wyzwaniem jest balansowanie między edukowaniem a inspirowaniem, zwłaszcza w kontekście tego, o czym wspominaliśmy wyżej. Chcemy dostarczać merytoryczną wiedzę, ale jednocześnie utrzymać treści angażujące i przystępne. Wbrew pozorom, w naszym kraju osób regularnie poszukujących treści z zakresu męskiego stylu nie ma za dużo. Zwłaszcza, gdy porówna się to do rynku damskiej mody, który jest kilkadziesiąt razy większy.
 

Jakie pytania najczęściej zadają Wam widzowie? Czy są jakieś tematy, które budzą największe emocje

Najczęściej powtarzające się pytania dotyczą budowania uniwersalnej garderoby i inwestowania w pierwsze "poważne" jej elementy. Sporo pytań dotyczy też jakości i ceny – gdzie warto zainwestować więcej, a gdzie można zaoszczędzić. Co do emocji, to nie raz nie dwa spotykamy się z podejściem, że zasady klasycznej męskiej elegancji zostały wykute w kamieniu i trzeba się do nich zawsze stosować. Co jest nieprawdą, bo co to za klasyka, która ma tylko około 150 lat.
 

Jakie są ponadczasowe elementy męskiej garderoby, które nigdy nie wyjdą z mody?

Pewności nie ma, ale na podstawie tego, co najlepiej się sprawdza na gruncie kapsułowych garderób naszych odbiorców możemy polecić kilka rzeczy. Dobrze skrojony granatowy garnitur pozostaje absolutną podstawą – jego uniwersalność na specjalne okazje jest nie do przecenienia. Biała koszula oxford z kołnierzykiem button-down to kolejny klasyk, który sprawdza się zarówno w formalnych, jak i casualowych stylizacjach. Na liście nieśmiertelnych klasyków znajdują się również dżinsy w prostym kroju i ciemniejszym odcieniu. Te elementy przeszły próbę czasu, ponieważ łączą funkcjonalność z estetyką i mają w sobie coś, co wykracza poza chwilowe trendy – autentyczną historię i charakter.


Czy istnieją trendy, które Was zaskoczyły – pozytywnie lub negatywnie?

Pozytywnym zaskoczeniem jest powrót zainteresowania klasycznym rzemiosłem i lokalnymi wytwórcami. Cieszy nas, że mężczyźni coraz częściej doceniają wartość dobrze wykonanego produktu i jego historię. Również rosnąca akceptacja dla łączenia elementów stylu eleganckiego z bardziej causalowymi to świetny trend, który pozwala na większą kreatywność i jest dobrze dopasowany do współczesnego podejścia.

Negatywnie zaskoczyła nas ultrakrótka żywotność niektórych trendów, gdzie wiele elementów przechodzi od wielkiej popularności do kompletnego zapomnienia w ciągu kilku miesięcy. Taka "hipermodność" jest przeciwieństwem zrównoważonego podejścia, które wyznajemy.

 

Co sądzicie o rosnącej popularności second-handów i mody zrównoważonej?

Sami stworzyliśmy dwa secondhandy online z odzieżą tylko dla mężczyzn, więc nie moglibyśmy być zwolennikami tego trendu. Secondhandy to istne skarbnice unikatowych elementów, często o jakości, której próżno szukać w dzisiejszej masowej produkcji. Kupowanie używanych ubrań to nie tylko ekologiczny wybór, ale również możliwość zdobycia elementów unikalnych i z historią. Szczególnie cieszy nas, że zrównoważona moda przestała być niszowym tematem i stała się częścią mainstreamowej dyskusji.


Czy styl ubioru rzeczywiście wpływa na pewność siebie? Jakie są Wasze doświadczenia?

Bezsprzecznie. Obserwujemy to zarówno u siebie, jak i u naszych odbiorców, którzy dzielą się swoimi historiami. Dobrze dobrany strój może działać jak zbroja – daje poczucie przygotowania i kontroli w różnych sytuacjach, przez co jesteśmy w stanie stawić czoła codziennym wyzwaniom. Nie chodzi tu tylko o markowe ubrania czy podążanie za trendami, ale o znalezienie stylu, który odzwierciedla to, kim jesteśmy i jak chcemy być postrzegani.

Z naszych doświadczeń wynika, że największy wzrost pewności siebie następuje, gdy mężczyzna odkrywa styl, w którym nie tylko dobrze wygląda, ale przede wszystkim jest mu w nim wygodnie i nieczuje się przebrany. To ogromnie ważne, mężczyźni mają mniejsza tolerancję dla rzeczy, które są ładne,ale chce się je z siebie zrzucić po pięciu minutach noszenia.

Zauważyliśmy również, że pewność siebie związana ze stylem to umiejętność, którą można rozwijać - każdy pozytywny komentarz czy udana stylizacja buduje fundament pod kolejne. Co ciekawe, nasi odbiorcy często piszą nam, że zmiana w sposobie ubierania się pozytywnie wpłynęła nie tylko na ich życie zawodowe, ale również na relacje osobiste czy tę z samym sobą.


Jakie trzy rzeczy każdemu mężczyźnie pomogłyby wyglądać i czuć się lepiej?

Po pierwsze – zrozumienie własnej sylwetki i dopasowanie ubrań do niej. Nie ma uniwersalnych rozwiązań, więc to, co wygląda świetnie na jednej osobie, może kompletnie nie pasować innej. Znajomość proporcji własnego ciała to fundament dobrego stylu.

Po drugie – inwestycja w podstawowe elementy garderoby o dobrej jakości w myśl idei kapusłowej garderoby, której poświęciliśmy nasze książki z serii Męska Szafa. Lepiej mieć jedną świetną marynarkę niż trzy przeciętne. Bazowe elementy w neutralnych kolorach tworzą fundament, który można potem skutecznie rozbudowywać.

Po trzecie – dbałość o detale i wykończenie całości. Czyste, wyprasowane ubrania, zadbane buty, dobrze dobrane dodatki – te elementy mogą kompletnie zmienić odbiór całej stylizacji. Nawet prosty t shirt idżinsy mogą wyglądać świetnie, jeśli są odpowiednio dopasowane i uzupełnione starannie dobranymi dodatkami.


Co sądzicie o stereotypie, że dbanie o wygląd to „przesada" lub „zbytni wysiłek"?

Ten stereotyp to relikt przeszłości, który na szczęście powoli odchodzi do lamusa. Dbanie o wygląd to forma szacunku – zarówno wobec siebie, jak i wobec otoczenia. To także wyraz świadomości, że nasze pierwsze wrażenie ma znaczenie. Problem pojawia się, gdy dbałość o wygląd staje się obsesją lub gdy jest motywowana wyłącznie chęcią zadowolenia innych. Zdrowe podejście polega na traktowaniu stylu jako jednego z narzędzi, którymi dysponujemy w swoim wizerunkowym arsenale. Zauważamy pozytywną zmianę w polskim społeczeństwie – coraz więcej mężczyzn rozumie, że zadbany wygląd to nie oznaka próżności czy niemęskości, a raczej świadomej postawy wobec życia. Warto też pamiętać, że "wysiłek" związany z dbaniem o wygląd z czasem staje się rutyną, która może przynosić wiele satysfakcji.

 

Jakie są Wasze dalsze plany dotyczące Dandycore? Czy planujecie nowe formaty lub projekty?

W tym roku planujemy rozszerzenie naszej oferty książkowej o dwie nowe pozycje dotyczące zegarków, w tym jedną, którą wydamy na licencji. Na pewno też można się spodziewać nowych odsłon naszych współprac produktowych, które będziemy realizować z ciekawymi, polskimi markami.
 

Gdybyście mogli współpracować z dowolnym twórcą lub marką, kto by to był i dlaczego?

Porsche, bo ta marka ma wszystko to, co cenimy najbardziej w męskim świecie - świetny design,
odpowiednią aurę oraz pazur.
 

Jakie jedno przesłanie chcielibyście przekazać swoim widzom i społeczności Suppi?

Styl to nie tylko to, co nosisz, ale ważny komunikat, który prezentujesz całemu światu. Zachęcamy do traktowania stylu nie jako celu samego w sobie, ale jako środka do wyrażania swojej osobowości. Jak również opakowania wartości, którą możesz zaproponować innym.

 

Dandycore to nie tylko kanał o modzie – to platforma, która pomaga mężczyznom lepiej rozumieć siebie poprzez styl. W ich filozofii ubiór to nie przebranie, ale narzędzie budowania autentyczności i pewności siebie. I właśnie za tę autentyczność ich społeczność ceni ich najbardziej.

 

☕ Wesprzyj Dandycore stawiając kawkę tutaj!

 

Chcesz poznać więcej inspirujących historii? Śledź nasze profile na Facebooku i Instagramie, by być na bieżąco z nowymi wywiadami i nie przegapić niczego wyjątkowego!

Komentarze (0)