Poznaj kogoś Suppi - Tomasz Friedlander

W ramach cyklu "Poznaj kogoś Suppi" rozmawiamy z Tomaszem Friedlanderem o wyzwaniach zimy, pomocy bezdomnym i zwierzętom oraz sile lokalnych działań. Zainspiruj się jego historią i zaangażowaniem!
Witajcie w kolejnym wywiadzie z cyklu "Oni są Suppi", w którym przedstawiamy inspirujące osoby korzystające z naszego serwisu. Tym razem gościmy Tomasza Friedlandera, działacza społecznego z Podkarpacia, który swoją energię poświęca na pomoc potrzebującym – zarówno ludziom, jak i zwierzętom.
Zimowe miesiące to czas, kiedy szczególnie wyraźnie widać, jak ważna jest wrażliwość na los tych, którzy nie poradzą sobie bez naszej pomocy. Tomasz opowiada o największych wyzwaniach regionu, wspiera oddolne inicjatywy i podpowiada, jak angażować młodsze pokolenie w działania społeczne. Gotowi na sporą dawkę inspiracji? Zaczynajmy!
Jakie wyzwania, według Ciebie, są obecnie najważniejsze dla mieszkańców Rzeszowa i Podkarpacia?
Tomasz: Moim zdaniem w chwili obecnej największym wyzwaniem jest bezdomność zarówno wśród ludzi jak i zwierzęta. Wskazuje ja ponieważ mamy obecnie okres zimowy w którym często dochodzi do zamarznięć… W przypadku ludzi duży wpływ na to ma poprostu brak reakcji gdy widzą osobę na mrozie przechodzą obok zostawiając potencjalną ofiarę na śmierć. W przypadku zwierzęta oprócz oczywiście też bezdomnych dużo z nich umiera przywiązane na całe dnie i noce do bud czy kojców w których nie mają ogrzewania i konają na zimnie. Walka z tymi zjawiskami powinna być teraz ważna zarówno dla Podkarpacia , Rzeszowa jak i całej Polski.
Czy są jakieś lokalne projekty społeczne, które wyjątkowo Cię inspirują? Co w nich wyróżnia się na tle innych inicjatyw?
Tomasz: Od zawsze podziwiałem ludzi którzy potrafią stwarzać domy dla zwierząt utrzymując je z własnych środków lub datków od ludzi. Znam parę osób które otworzyły swoje serca i drzwi dla zwierząt i każdego dnia walczą o ich lepszy byt. Wiele z tych osób zajmuje się tymi odrzuconymi chorymi zwierzętami których nikt tak naprawdę nie chce. Nawet moja partnerka Ania stworzyła w swoim domu małe mini zoo gdzie każde ze zwierząt zostało uratowane przed tragicznym losem.
W jaki sposób angażujesz młodsze pokolenie mieszkańców Rzeszowa w działania społeczne?
Tomasz: Młodsze pokolenie bardzo chętnie prowadzą np. w szkołach zbiórki karmy, piszą kartki z życzeniami czy prowadzą różnego rodzaju kiermasze na rzecz osób potrzebujących.
Jakie masz rady dla osób, które chcą rozpocząć działalność społeczną na poziomie lokalnym?
Tomasz: Przede wszystkim dążyć do celu , nie zwracać uwagi na opinie innych ludzi ponieważ sam wiem z doświadczenia ile jadu jest w takich osobach i jak one potrafią uprzykrzać życie oraz wpływać na własne samopoczucie. Jeżeli chcesz się za to zabrać musisz być gotowy na naprawdę okropne rzeczy pod swoim adresem jednak wdzięczność ludzi lub zwierząt którym pomogłeś na pewno w dużej mierze potrafi te wszystkie wady zniwelować.
Jakie znaczenie mają dla Ciebie współpracę z lokalnymi instytucjami, np. szkołami, urzędami?
Tomasz: Dla mnie każda współpraca niezależnie od tego czy jest to wielka firma, szkoła urząd czy malutki lokal jest ważna. Każda współpraca otwiera nowe możliwości i perspektywy na danej płaszczyźnie a tylko jednocząc się wspólnie możemy więcej. Każdy może coś wnieść od siebie niezależnie od stanowiska czy statusu społecznego.
Co w działaniu lokalnym uważasz za bardziej istotne – duże, medialne inicjatywy, czy mniejsze, oddolne projekty?
Tomasz: Uważam że oba rodzaje inicjatyw są ważne. Oczywiście nie będę ukrywał że łatwiej jest działać przy dużych medialnych akcjach ponieważ szansę ich powodzenia są o większe a i łatwiej jest takie coś zorganizować logistycznie. Mniejsze akcje mają to do siebie że na pewno jest większa satysfakcja jeżeli uda się zakończyć w 100% i osiągnąć wyznaczony cel.\
Jakie są Twoje marzenia związane z przyszłością Podkarpacia i Rzeszowa?
Tomasz: Rzeszów i Podkarpacie to piękne okolice które już setki razy pokazały jak wielkie serca mają ich mieszkańcy i jak pięknie potrafią się jednoczyć z tego względu z mojego punktu widzenia ciężko określić jakieś specjalne marzenia ponieważ jako działacz społeczny otoczony tak wspaniałymi ludźmi mogę być spokojny o swoje działania oraz o losy ludzi w potrzebie. Może jedynie o czym bym marzył to mniej szukania problemów i kąsania drugiego człowieka, a byłoby pięknie.
Na sam koniec chciałbym wystąpić z apelem do wszystkich ludzi aby szczególnie w tym zbliżającym się okresie Zimowym zwrócili szczególną uwagę na losy tych którzy bez nas sobie nie poradzą... Wszystkich zwierząt zarówno tych Bezdomnych jak i żyjących w trudnych warunkach. Aby każdy z nas zwracał uwagę na krzywdy lub zagrożenia które wynikają z ujemnych temperatur i reagował chociażby informując odpowiednie grupy zajmujące się pomocą w takim wypadku. Chciałbym aby tej zimy jak najmniej czworonogów odeszło na tamten świat ze względu na zamarznięcie.
Dziękuję bardzo za ten wywiad i życzę dużo zdrówka dla Wszystkich którzy go przeczytali.
Mam nadzieję, że w waszych sercach pali się mała iskra dobra która w razie potrzeby zamieni się w wielki ogień.
Rozmowa z Tomaszem Friedlanderem pokazuje, że każdy z nas może zmieniać świat na lepsze – wystarczy chęć i odrobina odwagi, by działać. Jego zaangażowanie i troska o ludzi oraz zwierzęta inspirują do refleksji i działania.
Niech ta zima będzie czasem, w którym pokażemy siłę wspólnoty i wrażliwości. Pomagajmy, reagujmy i bądźmy Suppi! Tomasz udowadnia, że każda inicjatywa – nawet ta najmniejsza – może przynieść wielką zmianę.
Dziękujemy za tę wyjątkową rozmowę i zapraszamy na kolejne historie w ramach cyklu "Poznaj kogoś Suppi". Śledźcie nasz blog, aby poznać jeszcze więcej niesamowitych osób!
☕ Wesprzyj Tomasza w dalszym pomaganiu stawiając kawkę tutaj!
Chcesz poznać więcej inspirujących historii? Śledź nasze profile na Facebooku i Instagramie, by być na bieżąco z nowymi wywiadami i nie przegapić niczego wyjątkowego!