Poznaj kogoś Suppi - Zege

Zdjęcie posta

Zege, twórca znany z autentyczności i humoru, dzieli się swoimi inspiracjami, wyzwaniami związanymi z popularnością oraz planami na przyszłość. Odkryj, co sprawia, że jego kanał przyciąga widzów!

Dziś mamy dla Was wywiad idealny do kawusi — w rozmowie z Zege, jednym z najbardziej autentycznych twórców na polskim YouTube, odkrywamy, co napędza jego sukces. Inspiracje, humor i osobiste spostrzeżenia to elementy, które zbudowały jego kanał i przyciągnęły ponad 140 tysięcy subskrybentów. Zege opowiada o ewolucji swojej twórczości, czerpaniu z takich postaci jak Frugal Aesthetic i o tym, jak radzi sobie z presją rosnącej popularności. Jeśli chcecie dowiedzieć się, co sprawia, że Zege jest wyjątkowy — zapraszamy do lektury!

 

Twój kanał jest inspirowany Frugal Aesthetic. Co dokładnie cię w nim zafascynowało i jak adaptowałeś tę inspirację do własnej twórczości?

Najbardziej zafascynowało mnie po prostu to jaką dynamikę przekazu ma ten człowiek i jaki idealny kontent dla mnie robił. To cały czas jest mój ulubiony youtuber na całej platformie. Na początku u mnie wyglądało to tak, że byłem po prostu “tanią wersją Frugala w Polsce”. Rzadko próbowałem wymyślić coś swojego, brałem od niego wiele rzeczy, ale z czasem to się trochę zmieniło i wydaje mi się, że aktualnie wyrobiłem sobie taki swój styl, który jednak cały czas mocno jest nimi zainspirowany. Ale pomysły na odcinki, czy żarty, czy ogólnie całą estetykę buduję na podstawie siebie. Oglądam też bardzo dużo innych, zagranicznych twórców i staram się wybierać najlepsze cechy każdego z nich i adaptować je do swoich filmów.

 

Często poruszasz tematy związane z codziennym życiem, czasami w formie humorystycznej krytyki. Jak wybierasz tematy do swoich filmów i co motywuje cię do ich komentowania?

U mnie to wygląda tak, że tematy do swoich filmów najczęściej bazuje na tym co obecnie widzę w internecie i w życiu. Coś, co jest obecnie jakimś “problemem” albo po prostu jest śmieszne. Zależy mi na tym, żeby widz, który mnie ogląda będzie mógł pomyśleć: “tak ja też to widzę, ja też to znam”. No i mam też parę takich “pseudo merytorycznych” filmów ja to tak nazywam, czyli np. ten o TikToku gdzie rzeczywiście poruszony jest jakiś ważny problem i chciałbym wierzyć, że mam jakiś wpływ na ludzi. Ale no niestety nie jestem w stanie tego zweryfikować.

 

Twoje treści mają mocno casualowy i bezpośredni charakter. Czy kiedykolwiek myślałeś o zmianie stylu, np. na bardziej profesjonalny, czy to właśnie ta naturalność przyciąga twoją widownię?

Czasem chciałbym być bardziej profesjonalny, bardziej naukowy, ale później sobie przypominam… że jestem tylko zwykłym dwudziestolatkiem w internecie, więc nie będę udawał intelektualisty.

 

Masz ponad 140 tysięcy subskrybentów. Jak radzisz sobie z presją popularności i oczekiwaniami widzów? Czy rosnąca liczba fanów zmienia twoje podejście do tworzenia treści?

Jeżeli chodzi o oczekiwania widzów, to wraz ze wzrostem subskrypcji staram się coraz bardziej ulepszyć moje filmy. Według mnie widać ogromną różnicę w jakości w porównaniu do materiałów sprzed roku. Nauczyłem się wielu rzeczy w montażu, w mówieniu, w dykcji i opowiadaniu. Generalnie przez to wydaje mi się, że te treści są lepsze niż poprzednie. No i po przekroczeniu pewnego progu staram się robić takie filmy, które jednak będą bardziej przystępne dla ogólnego widza, a nie tylko zainteresowanego bardzo w temacie ubrań. 

 

Twój kanał szybko rośnie. Jakie są twoje długoterminowe plany? Czy myślisz o rozwinięciu działalności poza YouTube, np. w stronę innych platform lub projektów?

Wiem, że popularność nie trwa wiecznie, więc chce to rozwijać na inne platformy np. streaming, do którego zbieram się od wielu, wielu miesięcy, ale teraz staje się chyba prawdziwy. Oprócz tego mam wiele projektów w głowie, których jednak wolę nie zdradzać… jeszcze.


Często w swoich filmach wyrażasz mocne opinie na temat konsumpcjonizmu i trendów. Czy uważasz, że masz misję uświadamiania widzów, czy to po prostu twoje osobiste przemyślenia?

Nie jest to misja mojego kanału. Nie jestem żadnym aktywistą. Ja po prostu daje swoje przemyślenia i chcę sprawić, żeby ludzie spojrzeli na niektóre sprawy z innej perspektywy. Czy to zrobią, czy nie — to ich wybór. Ja po prostu gadam do kamery.


Twoje podejście do humoru jest bardzo bezpośrednie i często nieco sarkastyczne. Jak reagują na to twoi widzowie? Czy zdarzały się sytuacje, że ktoś źle odebrał twoje żarty?

Mój humor został wykształcony na bardzo wielu twórcach kiedy byłem w gimnazjum czy liceum. Jest tak jak powiedziałaś — bardzo bezpośredni i sarkastyczny, jednak chyba nie jestem w stanie go zmienić. Wydaje mi się, że większość widzów dobrze rozumie to co mówię. Na pewno bardzo współczuję każdej osobie, która bierze moje treści w 100% na poważnie. Czasem sam mam takie przemyślenia, że mógłbym być bardziej poważny, że mógłbym inaczej podchodzić do tworzenia tych treści, ale wydaje mi się, że wtedy nie byłbym do końca prawdziwym sobą.

 

YouTube to coraz bardziej komercyjna platforma. Jak udaje ci się zachować autentyczność, gdy jednocześnie korzystasz z możliwości zarabiania na kanałach takich jak reklamy czy współpracę?

Uznaje, że jeśli robisz dobre treści, starasz się, pracujesz nad swoim kanałem, to w sumie czemu miałbyś nie zarabiać? Ja nadal jak biorę współpracę, to mimo wszystko staram się, żeby była utrzymana w moim stylu, żeby była lekko prześmiewcza. Ale jeżeli naprawdę spodoba mi się jakiś produkt, to jestem w stanie go szczerze polecić. Nawet z perspektywy widza, kiedy oglądam swoich ulubionych twórców i widzę, że mają współpracę na każdym odcinku, to cieszę się, że dostali pieniądze za spoko film. Jak mi się nie spodoba produkt, to mogę sobie po prostu pominąć tę wstawkę. Jednak w tym wszystkim uznaje, że są jakieś granice bo reklamy czy współprace to wymiana pomiędzy YouTuberem, a firmą. YouTuber otrzymuje pieniądze, a firma rozgłos. Problem zaczyna się pojawiać kiedy zamiast firmy pojawia się widz i to, że to od niego są brane te pieniądze — mówię tutaj przede wszystkim o loteriach. Ja szczerze myślę, że bym się po prostu źle czuł gdybym taką zorganizował.

 

Wspominasz, że twoje filmy są „siedzeniem i gadaniem”. Jak wygląda proces tworzenia takich filmów? Ile czasu zajmuje ci wymyślanie i realizacja jednego odcinka?

Realizacja jednego odcinka waha się między 40 a 60 godzin. Przeważnie najwięcej czasu zajmuje montaż, natomiast jest to chyba aktualnie mój ulubiony proces, przy którym mogę stworzyć dynamikę i włożyć taki dodatkowy ładunek humoru do tego filmu. Jednak co warto podkreślić to to, że ja robię tylko taki prosty montaż, który nie ma wielkich efektów filmowych, nie jest profesjonalnym montażem, taki jakbyś zobaczył w kinie — nie lubię czegoś takiego. Dla mnie YouTube jest miejscem, gdzie przychodzisz obejrzeć kogoś, kto siedzi przed kamerą, opowiada i Ty po prostu spędzasz przy tym dobrze czas. Nie oglądasz żadnej wysokobudżetowej produkcji. Dlatego też moim drugim ulubionym kanałem jest Wendigoon, czyli kontent z tego jak gościu siedzi 4 godziny przed kamerą i mówi o jednej rzeczy. Gdybym miał do wyboru oglądanie tylko tego albo oglądanie wysokobudżetowych produkcji Mr.Beasta z wielką kadrą pracowników, z niesamowitym pomysłem z wykupieniem wyspy — na 100% biorę jednego gościa przed kamerą.

 

Jaką radę dałbyś osobom, które chcą dopiero zacząć przygodę z tworzeniem na YouTube?

Po prostu zacznij i rób to co chcesz. Prawda jest taka, że na początku nikogo to nie będzie interesowało, a w trakcie tej drogi znajdziesz siebie i zobaczysz, co chcesz dalej z tym zrobić. Więc jeśli jest to twoje marzenie — zrób to, nawet tylko po to, żebyś nigdy nie żałował, że chociaż nie spróbowałeś.

Thats it. ELOOO 

 

Nasza rozmowa z Zege to doskonały przykład na to, jak można zachować autentyczność w świecie komercyjnego YouTube'a. W wywiadzie idealnym do kawusi poznajemy twórcę, który zaraża humorem, dystansem do siebie i światem internetowych trendów. Jego plany na przyszłość i rozwój na innych platformach wskazują, że dopiero się rozkręca. Dzięki za lekturę i do zobaczenia przy kolejnej filiżance kawy!

🍺 Wesprzyjcie Zege w dalszym tworzeniu stawiając piwko tutaj!

 

Chcesz poznać więcej inspirujących historii? Śledź nasze profile na Facebooku i Instagramie, by być na bieżąco z nowymi wywiadami i nie przegapić niczego wyjątkowego!

 

 


 

Komentarze (0)